Muzycy kontra Trump – walka o muzykę w kampaniach wyborczych

 w Aktualnie w mediach, Strona główna

Coraz więcej artystów, w tym Isaac Hayes, Adele, Celine Dion, czy The Rolling Stones, sprzeciwia się Donaldowi Trumpowi w związku z wykorzystywaniem ich utworów w kampaniach wyborczych. Muzycy otwarcie wyrażają swoje oburzenie i podejmują kroki prawne, aby chronić swoją twórczość przed nieautoryzowanym użyciem w celach politycznych. 

Wykorzystywanie muzyki podczas kampanii wyborczych to temat, który od lat budzi kontrowersje. Utwory odtwarzane na wiecach politycznych mają nie tylko wzbudzać emocje wśród uczestników, ale również symbolizować wartości, z którymi utożsamiają się kandydaci. Jednak coraz częściej artyści sprzeciwiają się wykorzystywaniu swojej twórczości w kontekście politycznym, szczególnie gdy jest to dokonywane bez ich zgody. Takie działanie może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, jak w przypadku ostatniego pozwu złożonego przez rodzinę Isaaca Hayesa przeciwko Donaldowi Trumpowi.

Rodzina zmarłego muzyka Isaaca Hayesa złożyła pozew przeciwko Donaldowi Trumpowi oraz jego sztabowi wyborczemu za nieautoryzowane użycie utworu ,,Hold On, I’m Coming’’ podczas wieców politycznych. W pozwie, który został złożony w sierpniu 2024 roku, zarzuca się byłemu prezydentowi nie tylko naruszenie praw autorskich, ale także świadome wykorzystanie utworu w sposób godzący w pamięć artysty oraz jego dziedzictwo.

Warto zaznaczyć, że wykorzystanie utworu muzycznego w kampanii wyborczej wymaga uzyskania zgody od organizacji zarządzającej prawami autorskimi oraz samego artysty. Nawet posiadając licencję, konieczna jest zgoda twórcy, aby nie naruszyć jego autorskich praw osobistych. Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj: Muzyka w kampanii wyborczej – o czym warto pamiętać?.

Uzasadnienie pozwu

Złożony pozew szczegółowo opisuje sposób, w jaki Donald Trump oraz jego sztab wyborczy wielokrotnie wykorzystywali utwór ,,Hold On, I’m Coming’’ bez uzyskania zgody właścicieli praw autorskich. Według rodziny Hayesa, utwór odtwarzano na różnych wiecach i wydarzeniach politycznych, co stanowiło rażące naruszenie przepisów dotyczących ochrony własności intelektualnej.
Rodzina Isaaca Hayesa podkreśla, że piosenka została użyta w kontekście, który jest sprzeczny z wartościami wyznawanymi przez artystę. ,,Hold On, I’m Coming’’ to utwór, który był symbolem nadziei i solidarności w czasach ruchu na rzecz praw obywatelskich w Stanach Zjednoczonych. Użycie go w kampanii, która według rodziny Hayesa promuje podziały i nietolerancję, jest, jak twierdzą, ,,głęboko obraźliwe’’ i ,,szkodliwe dla dziedzictwa Isaaca Hayesa’’.

Żądania rodziny Hayesa

W pozwie rodzina Isaaca Hayesa domaga się nie tylko natychmiastowego zaprzestania dalszego używania utworu ,,Hold On, I’m Coming’’ przez Trumpa i jego sztab wyborczy, ale również rekompensaty finansowej za naruszenie praw autorskich oraz zadośćuczynienia za szkody moralne. Wartość odszkodowania, jakiego żądają, wynosi 3 miliony dolarów.

Dodatkowo, w pozwie wskazano, że sztab Trumpa świadomie i wielokrotnie ignorował prośby oraz ostrzeżenia dotyczące nieautoryzowanego wykorzystywania utworów muzycznych różnych artystów, co zdaniem rodziny Hayesa świadczy o braku szacunku dla twórczości artystycznej oraz obowiązującego prawa. W ramach roszczenia, rodzina Hayesa ma prawo ubiegać się o odszkodowanie statutowe (Statutory Damages), które w przypadku każdego naruszenia praw autorskich może wynosić do 150 000 dolarów. Oznacza to, że w przypadku potwierdzenia wielu naruszeń, całkowite odszkodowanie może znacznie wzrosnąć, zwiększając potencjalną odpowiedzialność finansową sztabu Trumpa. O odszkodowaniu statutowym wspominaliśmy również tutaj: Udział AI w produkcji muzycznej – jaka jest granica?

Na Twitterze oficjalne konto muzyka opublikowało oświadczenie, w którym rodzina artysty stanowczo sprzeciwia się wykorzystywaniu jego twórczości do celów politycznych, które nie odzwierciedlają wartości, jakimi kierował się Hayes. W oświadczeniu można przeczytać: ,,Isaac Hayes poświęcił swoje życie tworzeniu muzyki, która łączyła ludzi i promowała miłość oraz równość. Nie pozwolimy, aby jego dziedzictwo było wykorzystywane do promowania podziałów i nienawiści.’’. https://x.com/isaachayes/status/1822749426642735492

Sprzeciw muzyków wobec wykorzystywania ich utworów przez Trumpa

Rodzina Isaaca Hayesa dołączyła do długiej listy artystów, którzy publicznie sprzeciwili się wykorzystywaniu ich utworów w kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Wśród tych artystów znajdują się:

  • Adele, której utwory ,,Rolling in the Deep’’ i ,,Skyfall’’ były odtwarzane podczas wieców Trumpa. Brytyjska piosenkarka wyraźnie zaznaczyła, że nie udzieliła zgody na wykorzystanie swoich utworów do celów politycznych.
  • R.E.M., których utwór ,,It’s the End of the World as We Know It (And I Feel Fine)’’ był używany na wiecach Trumpa. Zespół wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie, a frontman Michael Stipe publicznie potępił sztab Trumpa za wykorzystywanie ich muzyki.
  • The Rolling Stones, którzy wielokrotnie prosili Trumpa o zaprzestanie używania ,,You Can’t Always Get What You Want’’ podczas jego kampanii.
  • Tom Petty, którego utwór ,,I Won’t Back Down’’ były odtwarzany na wiecach Trumpa. Po śmierci Petty’ego, jego spadkobiercy wydali oświadczenie, w którym zaznaczyli, że Petty nigdy nie zgodziłby się na użycie swojej muzyki przez sztab Trumpa.
  • Rihanna, która zagroziła podjęciem kroków prawnych przeciwko Trumpowi za nieautoryzowane wykorzystanie jej piosenki ,,Don’t Stop the Music’’ na wiecach Trumpa. Jej zespół prawny wydał komentarz, że gwiazda nie ma żadnych powiązań z Trumpem i nie wspierała jego kampanii.

Pełną listę artystów, którzy sprzeciwili się wykorzystywaniu ich twórczości przez Donalda Trumpa, można znaleźć na Wikipedii

Decyzja Sądu

3 września sędzia federalny Thomas Thrash Jr. wydał wstępny nakaz sądowy:

Nakazuję Trumpowi i jego sztabowi wyborczemu, aby nie używali piosenki bez odpowiedniej licencji

Nakaz sędziego zakazuje kampanii publicznego odtwarzania piosenki na przyszłych wiecach podczas trwania sprawy. Jednakże, sędzia odrzucił wniosek o szerszy nakaz, który zmusiłby sztab do usunięcia nagrań wideo z wieców, na których można usłyszeć piosenkę.

Sprzeciwy podczas trwającej kampanii wyborczej

W 2024 roku wielu artystów sprzeciwia się nieautoryzowanemu wykorzystaniu ich muzyki przez kampanię Donalda Trumpa. Beyoncé, Celine Dion, Foo Fighters, Jack White, ABBA oraz majątek Sinéad O’Connor podjęli działania prawne, wysyłając oficjalne wezwania do zaprzestania (cease-and-desist), twierdząc, że ich utwory były odtwarzane na wiecach bez licencji i zgody. Artyści wskazywali na naruszenie praw autorskich oraz wyrażali obawy, że takie użycie mogło sugerować ich poparcie dla kandydata. W każdym przypadku artyści podkreślali, że nie chcą, by ich muzyka była wykorzystywana w celach politycznych bez ich zgody.

Jak to wygląda w naszym kraju?

Wykorzystywanie muzyki w kampanii wyborczej od lat budzi kontrowersje. Artyści, tacy jak Bruce’a Springsteen, Celine Dion, The Rolling Stones i wielu innych, protestować przeciwko nieautoryzowanemu wykorzystywaniu ich piosenek w kampaniach prezydenckich. Aby legalnie odtworzyć utwór na wieców wyborczych, należy uzyskać zgodę od organizacji zbiorowego zarządzania praw autorskich (takich jak ZAiKS) oraz zgody autora. Naruszenia praw autorskich w celach politycznych może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. W oświadczeniu możemy przeczytać, że artyści nie chcą, by ich muzyka była kojarzyć z konkretnym kandydatem lub upolityczniania muzyki.

Wnioski

Pozew złożony przez rodzinę Isaaca Hayesa to kolejny przykład na to, jak artyści oraz ich spadkobiercy stanowczo bronią swoich praw autorskich oraz wartości, które reprezentują ich utwory. W obliczu rosnącej liczby artystów sprzeciwiających się nieautoryzowanemu wykorzystywaniu ich twórczości w celach politycznych, sprawa ta może być precedensowa i wpłynąć na przyszłe decyzje sądowe dotyczące ochrony własności intelektualnej. Donald Trump, znany z niejednokrotnego ignorowania apeli artystów, może tym razem stanąć w obliczu poważnych konsekwencji prawnych, które mogą mieć wpływ na sposób prowadzenia kampanii politycznych w przyszłości. Jeśli interesuje cię temat, jak legalnie użyć muzyki w spocie wyborczym, przeczytaj nasz artykuł: Jak legalnie użyć muzyki w spocie wyborczym?.

Anna Chojnowska

Recommended Posts

Napisz komentarz

Translate »
Królowa Elżbieta namalowana przez Michaela Jacksona – prawa osobiste w sporze o dzieła ikony muzykiNowa umowa licencyjna kończy spór pomiędzy Universalem a TikTokiem