Coachella kontra plemię Indian – ochrona znaku towarowego

 w Aktualnie w mediach, Bez kategorii, Strona główna

Coachella, jako jeden z najsłynniejszych festiwali muzycznych na świecie, niejednokrotnie stawał się stroną sporów związanych ze znakami towarowymi. Znana marka, budząca dobre skojarzenia bywa chętnie wykorzystywana przez przedsiębiorców i artystów – niekoniecznie ze złymi intencjami. Warto jednak pamiętać, że znaki towarowe chronione są prawnie, a odpowiednia wiedza pozwoli uniknąć nam dokonywania naruszeń.

 

Organizator Coachelli, Goldenvoice wdał się w konflikt z plemieniem Mission Indians, organizującym imprezę noworoczną o  nazwie „Coachella Day One 22”.

Zdaniem Goldenvoice, użycie nazwy „Coachella” sugeruje powiązanie z ich festiwalem, a zatem naruszone zostały prawa do znaku towarowego związanego z festiwalem.

Z uwagi na przysługujący Mission Indians immunitet suwerenności, Coachella nie miała możliwości pozwania plemienia bezpośrednio. Zrobiła to zatem składając pozew przeciwko Live Nation – podmiotowi, zajmującemu się sprzedażą biletów na wydarzenie.

 

Miasto jako znak towarowy

O tym, czy miasto może być znakiem towarowym, wspominaliśmy już artykule: Coachella i Carchella – problem naruszeń praw do znaku towarowego:

Znak towarowy rejestruje się dla konkretnej grupy produktów. Oznacza to, że przy zgłoszeniu nazwy „Coachella”, jej organizatorzy oczekiwali ochrony m.in. w branży wydarzeń artystycznych lub imprez. Nazwa geograficzna miasta Coachelli nie została zatem zarezerwowana przez organizatorów festiwalu na wszelkich możliwych polach. Dalej możliwe jest swobodne używanie nazwy miejscowości przez władze administracyjne, sądy, mieszkańców, firmy pochodzące z Coachelli itd.

Nazwy geograficzne mogą być rejestrowane jako znaki towarowe między innymi w sytuacji, w której wskutek długotrwałego używania, konkretna nazwa kojarzy się z oferowanym produktem i posiada cechę odróżnialności. Ochrona przyznana znakom towarowym związanym z „Coachellą” ma za zadanie uniemożliwiać korzystania z renomy festiwalu przez inne podmioty.”

 

Decyzja Sądu

Sąd rozpoznający niniejsza sprawę zdecydował się na wydanie zabezpieczającego zarządzenia tymczasowego, zgodnie z którym Live Nation musiało zaprzestać promowania wydarzenia i sprzedaży biletów z nadrukowaną na nich dotychczasową nazwą: „Coachella Day One 22”. Zdaniem Sądu, organizatorzy Coachelli mogliby ponieść nieodwracalne szkody, gdyby impreza Mission Indians w dalszym ciągu była reklamowana w z użyciem słowa „Coachella”.

Warto zastanowić się, czy decyzja Sądu była właściwa. Festiwal Coachella tak naprawdę nie odbywa się bezpośrednio w mieście Coachella, a w położonym niedaleko Indio. Plemię Mission Indians organizuje swoje wydarzenie bezpośrednio w Coachelli, co sprawia, że użycie lokalizacji imprezy w jej nazwie zdaje się być zrozumiałym wyborem.

W sprawach o naruszenie prawa do znaku towarowego Sąd musi wziąć pod uwagę zarówno prawo ochronne przysługujące właścicielowi znaku, jak i inne dobra, przysługujące drugiej stronie konfliktu. Co prawda, Coachella zastrzegła swój znak między innymi w grupie produktów związanej z imprezami muzycznymi, którą jest również „Coachella Day One 22”, jednak ochrona znaku towarowego zawierającego nazwę miasta nie powinna być stosowana bez ograniczeń. Zawarcie nazwy miasta w nazwie wydarzenia lub jego promocji jest częstą praktyką. Poniżej znajdują się trzy przykłady festiwali muzycznych ze słowem „Berlin” w nazwie (Lollapalooza Berlin, Berlin Atonal i Musik Fest Berlin).

 

Rozwiązanie przyjęte przez Mission Indians i Live Nation

Po ogłoszeniu decyzji Sądu, Live Nation zaczęło sprzedawać bilety na wydarzenie o nazwie „Day One 22”, a sprawa wydawać mogłaby się zakończona. Okazuje się jednak, że Mission Indians w dalszym ciągu reklamowało swoje wydarzenie jako „Coachella Day One 22”, a zmiana nazwy wprowadzona została jedynie na obszarach, którymi zajmowało się Live Nation.

W związku z tym, że mieszkańcy rezerwatów dla Indian wyłączeni są spod jurysdykcji sądów USA, organizatorzy ponownie nie mieli możliwości prowadzenia z nimi sporu sądowego. Goldenvoice złożyło więc wniosek o rozszerzenie zabezpieczenia w taki sposób, by zakazać Live Nation sprzedaży biletów na wydarzenie „Coachella Day One 22” pod jakąkolwiek nazwą.

Wniosek ten nie został uwzględniony. Sąd stwierdził, że sprzedawca biletów zastosował się do poprzedniej decyzji, a rozszerzenie zabezpieczenia nie jest możliwe, ponieważ odnosiłoby się do działań Mission Indians, które nie jest stroną w sprawie wytoczonej przez Goldenvoice.

Mimo wszystko, plemię Mission Indians zdecydowało się ostatecznie na promowanie swojego wydarzenia pod nazwąDay One 22 NYE at Coachella Crossroads”, zmniejszając nieco podobieństwo do nazwy słynnego festiwalu.

 

Agnieszka Gębala

Recommended Posts

Napisz komentarz

Translate »