Organizacja koncertu bez pisemnych umów z artystami?
Przepisy prawa nie wymagają zawarcia umowy koncertowej na piśmie. W przypadku mniejszych imprez strony nieraz ograniczają się do ustaleń mailowych.
Jeżeli strony porozumiały się w ten sposób co do najważniejszych kwestii (termin i miejsce występu, wynagrodzenie), to dochodzi do zawarcia wiążącej umowy, która w razie problemów daje podstawę do podjęcia kroków prawnych.
Przy przedsięwzięciach na większą skalę brak pisemnej umowy tworzy jednak po stronie organizatora koncertu niepotrzebne ryzyko. Trudno jest w mailach zawrzeć wszystkie postanowienia, które zabezpieczają we właściwy sposób interesy organizatora. Osiągając pewien poziom profesjonalizmu za standard powinno więc przyjąć się zawieranie pisemnych umów koncertowych.
Aby umowa dawała rzeczywistą ochronę, należy zadbać nawet o najbardziej podstawowe kwestie, takie jak to, czyje podpisy powinny znaleźć się pod umową. Więcej o tym przeczytasz w artykule Z kim podpisać umowę o koncert?