Umowa z wykonawcą miksu i masteringu – o czym pamiętać?
Profesjonalna produkcja utworów muzycznych nieodłącznie wiąże się z końcową obróbką techniczną, czyli miksem i masteringiem. Czym są te dwa procesy i jak zadbać o ich prawidłowe wykonanie? Czy umowa z wykonawcą miksu i masteringu jest konieczna?
Z tego artykułu dowiesz się:
- co to jest miks i mastering i czym się różnią
- jakie umowy zawrzeć z wykonawcami miksu i masteringu
- jakie są prawa wykonawcy miksu i masteringu
- jakie przydatne postanowienia w nich zamieścić
Co to jest miks i mastering?
Miksowanie w dużym uproszczeniu polega na połączeniu ścieżek nagraniowych w jedną całość tak, aby osiągnąć subiektywnie najlepsze współbrzmienia między poszczególnymi ścieżkami i najlepsze brzmienie całości. Mogą zostać dodane różne efekty, np. pogłosy. Zajmują się tym profesjonalni inżynierowie dźwięku w wyspecjalizowanych studiach. Tak właśnie powstaje miks, czyli końcowy efekt ich pracy. Można spotkać się z poglądem, że miksowanie jest niedocenianym etapem produkcji muzycznej. Sam producent m.in. Franka Sinatry – Count, miał powiedzieć, że produkcja to w 90% miks, a reszta to 10%. Pozostawiamy to do oceny muzykom. Wyprodukowany miks zazwyczaj poddaje się w dalszej kolejności masteringowi.
Miksowanie utworów nierzadko wiąże się z samplingiem. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, przeczytaj artykuł Czy sampling jest legalny i jak legalnie samplować?
Pod pojęciem masteringu kryje się cała gama czynności technicznych, które mają “dopieścić” nagrany już utwór. Polegają one m.in. na eliminacji niepożądanych dysproporcji głośności między poszczególnymi ścieżkami nagrania, usuwaniu różnych zniekształceń brzmieniowych, ustawianiu charakterystyki ścieżki w zależności od stylu muzycznego, equalizacji i całej masie innych ustawień. Wszystkie te czynności mają kluczowe znaczenie dla końcowego efektu, jaki wywołuje nagranie.
Zarówno profesjonalny miks, jak i mastering jest istotnym procesem powstawania nagrania muzycznego. Mogą one mieć również wpływ na strukturę praw do nagrania muzycznego. Producent nagrania powinien w związku z tym zadbać o sporządzenie właściwych umów z wykonawcą miksu i masteringu.
Umowa z wykonawcą miksu i masteringu
Znając odpowiedź na pytanie co to jest miks i mastering oraz jakie ma znaczenie w produkcji muzycznej, można zacząć myśleć o odpowiedniej umowie. Samodzielne napisanie umowy z wykonawcą miksu i masteringu nie zawsze jest koniecznością. Często to wykonawcy miksu i masteringu sami wychodzą naprzeciw swoim klientom, dając im do wyboru umowy o zróżnicowanej zawartości usług, które można dostosować do swoich potrzeb. Patrząc na tę umowę pod kątem prawnym, mamy do czynienia z umową o dzieło. Jej kluczowe założenia uregulowane są w Kodeksie Cywilnym. Przedmiotem tej umowy jest wykonanie dzieła, czyli w tym przypadku miksu lub masteringu utworu. Umowa może określać m.in. sposób wykonania dzieła, czyli wspomniane wcześniej techniczne aspekty. W odróżnieniu od typowego “dzieła”, w przypadku miksu i masteringu, nie jest do końca wiadome, jaki efekt końcowy wyjdzie i jak będzie prezentował się w stosunku do pierwotnej wersji czy wizji twórcy. Może zatem zdarzyć się, że wykonane dzieło nie przypadnie do gustu zamawiającemu muzykowi. Zamawiający, który nie jest do końca pewien, jaką ostateczną formę ma przybrać dzieło, powinien zabezpieczyć się na ewentualność niesatysfakcjonującego efektu końcowego. W tym celu trzeba przygotować pewne przydatne postanowienia umowne, o których mowa za chwilę.
Jakie są prawa wykonawcy miksu i masteringu
Przyjrzyjmy się jeszcze wspomnianej istotnej różnicy między umową o wykonanie miksu a umową o wykonanie masteringu. Różnica ta wynika z efektów, które dają oba procesy, a więc z tego, jakie są prawa wykonawcy miksu i masteringu. W przypadku miksowania efekt końcowy może być tak diametralnie różny od pierwotnych wersji, że będzie można mówić wręcz o artystycznym wkładzie wykonawcy miksu w nagranie. W zależności od sytuacji wykonawcy miksu mogą przysługiwać prawa wykonawcze (tak jak np. muzykom instrumentalistom), a w przypadku bardzo dużej ingerencji w materiał wyjściowy – nawet udział w prawach autorskich. Producent, który chce dysponować całością praw do nagrania, powinien zamieścić w umowie z wykonawcą miksu postanowienia o przeniesieniu praw przysługujących wykonawcy miksu w związku z jego wkładem w powstanie nagrania. Pamiętać należy, że osoba dysponująca chociażby cząstką praw do nagrania muzycznego, może zablokować jego dystrybucję. Przeniesienie majątkowych praw autorskich lub pokrewnych wymaga bezwzględnie pisemnej umowy. Ustne czy mailowe ustalenia nie będą skuteczne.
A co z masteringiem? Jest to proces, w którym raczej wyklucza się możliwość wprowadzenia tak dalekich zmian, by mówić o nowym podmiocie praw wykonawczych. Buty przed i po wypolerowaniu nie wyglądają tak samo, ale wciąż są to te same buty. Nie oznacza to jednak, że nie należy podpisywać umowy z wykonawcą masteringu. Dobrze sporządzone umowy porządkują proces powstawania nagrania muzycznego między innymi przez jasne przypisanie określonych ról. Prawidłowe umowy nie pozostawiają wątpliwości, komu ostatecznie przysługują prawa do nagrania, a jakie są prawa wykonawcy miksu i masteringu. Przeciwdziała to sytuacjom, w których producent atakowany jest roszczeniami zagrażającymi dystrybucji nagrania.
Przydatne postanowienia umowy z wykonawcą miksu i masteringu
Z całą pewnością przydatne będą postanowienia regulujące wpływ zamawiającego na efekty miksowania i masteringu. Istotne jest przede wszystkim doprecyzowanie prawa do żądania poprawek – np. ustalenie, limitu poprawek, których może żądać zamawiający, jeżeli rezultat nie przypadnie mu do gustu. Postanowieniem ściśle związanym z tą kwestią jest wyznaczenie praktycznego sposobu kontaktu między zamawiającym i wykonawcą. Warto zastrzec skuteczność ustaleń dokonywanych drogą mailową.
Ogromne znaczenie ma również określenie terminu wykonania dzieła. Należy przy tym wziąć stosowną poprawkę na wspomniane prawo żądania poprawek. Miks i mastering wykonywane są na końcowym etapie produkcji nagrania, w związku z czym niedochowanie terminu przy miksowaniu i masteringu może skutkować opóźnieniem jego premiery. Wiąże się z poważnymi stratami po stronie artystów i producentów, jednak straty te są trudne do precyzyjnego wyliczenia, co utrudnia dochodzenie roszczeń od winnego zwłoki wykonawcy miksu czy masteringu. Określenie wprost w umowie stosownej kary za niedochowanie terminu z pewnością ułatwi odzyskanie utraconych zysków i będzie motywowało do zmieszczenia się w terminie. W razie jego niedotrzymania zamawiający będzie mógł żądać z góry określonej kwoty pieniędzy, bez konieczności wykazywania, jakie rzeczywiście straty poniósł.
Inną kwestią, o której warto pamiętać, jest sposób oznaczania wykonawcy miksu czy masteringu np. na okładce albumu. Jest to ważne szczególnie w sytuacji istotnego wkładu wykonawcy miksu w nagranie, które skutkuje przyznaniem mu praw do artystycznych wykonań lub praw autorskich. W takich przypadkach wykonawca miksu jest uprawniony do żądania oznaczania jego wkładu w powstanie nagrania na równi z instrumentalistami czy autorem tekstu. Ustalenie już w umowie sposobu oznaczania nagrania pozwala na uniknięcie konfliktów na tym tle.
Czy wiesz, z kim jeszcze powinieneś podpisać umowę, aby wydać swój utwór? Przeczytaj nasze artykuły: Umowa z muzykiem sesyjnym, Współpraca z wydawcą – co musisz wiedzieć?
Jerzy Lisiak