Roz-Łąki Łan, czyli o rozstaniu Łąki Łan z Paprodziadem
Paprodziad – wokalista Łąki Łan – od lat prezentuje kontrowersyjne poglądy. Jak się okazuje – bardzo dalekie od poglądów reszty muzyków zespołu. W opublikowanych dziś oświadczeniach odcięli się oni od wokalisty.
Okazuje się, że nawet w grupach z założenia tak ekscentrycznych jak Łąki Łan mogą pojawić się problemy na tle wizerunkowym. Na prywatnym profilu Piotra Koźbielskiego pojawiło się dziś zaskakujące oświadczenie:
Kilka godzin później opublikowany został również komunikat na oficjalnym profilu Łąki Łan:
Jakie poglądy wywołały sprzeciw muzyków?
Paprodziad (Włodzimierz Dembowski) od dawna zalicza się do tzw. koronasceptyków. Teraz sugeruje, że wojna na Ukrainie jest zaplanowaną operacją, mającą odwrócić uwagę świata od podstępnych działań WHO (World Health Organization). Na jego Facebooku możemy przeczytać (pisownia oryginalna):
„KOLEJNY AKT W GLOBALNYM SPEKTAKLU!
DOBRY I ZŁY POLICJANT BRUTALNIE ODWRACAJĄ UWAGĘ OPINII PUBLICZNEJ OD BARDZO WĄŻNYCH DLA LOSÓW WOLNEGO ŚWIATA PODSTĘPNYCH DZIAŁAŃ A BILL G. JUŻ ZAPOWIADA KOLEJNĄ FALE!!! MASOWY NAPŁYW LUDNOŚCI Z CAŁEGO ŚWIATA TO WSPANIAŁY PRETEKST DO WPROWADZANIA NOWYCH ODMIAN COW I.D. RATUJMY WOLNOŚC PÓKI JĄ MAMY!!!”
Z opublikowanych dziś oświadczeń wynika jasno, że pozostali muzycy Łąki Łan nie tylko nie podzielają tych poglądów. Różnice zdań są na tyle duże, że poczuli oni potrzebę wyraźnego odcięcia się od poglądów Paprodziada.
Różnice poglądów przyczyną rozłamu w zespole?
Co ciekawe – oświadczenie opublikowane na profilu Łąki Łan wskazuje, że rozstanie Paprodziada z zespołem nastąpiło już wcześniej. Nie wiadomo, czy miało to związek z różnicami poglądów, czy za rozejściem stały inne przyczyny. Z oświadczenia zamieszczonego na profilu Łąki Łan wynika jedynie, że wokalista „zrezygnował z grania koncertów pod koniec zeszłego roku”. Brak wcześniejszych informacji o takiej decyzji miał być motywowany chęcią uniknięcia sensacji.
Jak na razie Paprodziad nie skomentował publicznie sprawy. Nie znamy więc jego wersji wydarzeń. Nie wiemy również, czy potwierdzi on, że „zrezygnował z grania koncertów”. Przytoczone sformułowanie wskazywałoby na dobrowolną decyzję wokalisty o zaprzestaniu działalności w zespole
Komu przysługuje nazwa Łąki Łan?
Dobrym rozwiązaniem na wypadek rozłamów w grupie jest podpisanie umowy wewnętrznej. Umowa taka może na przykład określać, komu przysługuje prawo do używania nazwy zespołu w przypadku jego rozpadu. Co szczególnie istotne w kontekście sprawy Łąki Łan – umowa może również ustalać zasady komunikacji zewnętrznej. Może to chronić artystów przed sytuacją, w której zaczynają oni być kojarzeni z kontrowersyjnymi poglądami prezentowanymi przez jednego z członków zespołu. Brak dokumentu w postaci umowy wewnętrznej zwiększa ryzyko wystąpienia sporów i ich eskalacji. Zdarza się, że wyrzucony członek grupy zaczyna występować pod tą samą nazwą, co stary skład.
Ląki Łan nie zarejestrowało swojej nazwy jako znaku towarowego (według danych dostępnych w zasobach Urzędu Patentowego RP). Można zatem domniemywać, że grupa nie podjęła się kompleksowej organizacji swojej działalności. Tym samym może również nie posiadać umowy wewnętrznej.
Grupa założona została przez trzy osoby – w tym przez Paprodziada. Co więcej wokalista był też pomysłodawcą nazwy. W wywiadzie dla gwiazdy.wp.pl z 2019 r., jeden z członków zespołu historię powstania nazwy przedstawiał następująco: „Włodek [Paprodziad] napisał na karteczkach kilka swoich propozycji, a potem głosowaliśmy. No i wygrało „Łąki Łan”. Nie pamiętam pozostałych propozycji”.
Nie można zatem wykluczyć, że prawo do nazwy przysługuje również Paprodziadowi. Brał on aktywny udział w tworzeniu wizerunku zespołu od początku jego istnienia (z przerwami z powodu problemów z uzależnieniem), pisał dla niego również teksty. Jeśli okaże się, że stanowisko Paprodziada co do zakończenia współpracy z zespołem jest inne niż pozostałych muzyków, sprawa może przerodzić się w złożony spór.
Co dalej w przypadku sporu?
Paprodziad nie będzie miał już możliwości tworzenia grupy ze starym składem. Istnieje jednak możliwość, że zacznie występować pod nazwą Łąki Łan z nowymi muzykami. Byłby to kolejny przykład istnienia dwóch zwaśnionych zespołów o tej samej nazwie. (Przeczytaj: Afera Łzy vs Łzy – konflikt związany z podziałem zespołu)
Kiedy do rozłamu zespołu dochodzi w niemiłej atmosferze, sprawa często kończy się w sądzie. Proces może trwać wiele lat. Najlepszym przykładem jest konflikt zespołu De Mono, o którym pisaliśmy już w artykule Zapadł wyrok w sprawie De Mono – komu przysługuje nazwa zespołu?
Zorganizowanie działalności przed powstaniem sporów oszczędzić może artystom nerwów i pieniędzy, a także strat wizerunkowych. Warto myśleć o przygotowaniu odpowiednich dokumentów zanim pojawią się problemy w grupie.
Agnieszka Gębala, Marcin Barański